fbpx

Intymność i seks

Autor: mgr Klaudia Latosik
seksuolog

Intymność i seks w chorobie nowotworowej

Jak sprawić, aby życie intymne zakwitło w trakcie leczenia?

Podczas początkowego szoku związanego z diagnozą, seks może być ostatnią rzeczą, o której pomyślisz. Z czasem mogą pojawić się pytania dotyczące wpływu leczenia i tego, kiedy będzie można powrócić do aktywności seksualnej. Jak ta aktywność seksualna będzie wyglądała. Co się zmieni? Na jakie zmiany i jak się przygotować? Czy możliwe jest satysfakcjonujące życie seksualne? Jakie trudności mogą się pojawić?

Seksualność w czasie choroby nowotworowej często jest tematem tabu. Na „te tematy” nie rozmawiają z pacjentami lekarze, rodzina, partnerzy. Personel medyczny i często sam pacjent skoncentrowany jest na leczeniu i wszystko inne schodzi na dalszy plan.

Tymczasem nie tylko dieta i adekwatna aktywność fizyczna jest ważna. Aktywność seksualna jest także ogromnie istotnym czynnikiem determinującym jakość życia, a satysfakcjonujące życie seksualne pozytywnie wpływa na proces leczenia. I tak – seks jest możliwy! Nowotwór może zmienić funkcjonowanie i sprawność seksualną, nie odbiera on jednak zdolności do czerpania przyjemności i radości z seksu. Seksualność powoduje, że na każdym etapie naszego życia możemy podejmować związane z nią wyzwania, cieszyć się jej nowymi aspektami i przyjmować wynikające z niej ograniczenia.

Czym jest seksualność?

Seksualność to o wiele więcej niż penetracja, stosunek i inne formy zaspokojenia fizycznego. Nie sprowadza się wyłącznie do poziomu fizjologicznego.

Seksualność dotyczy tego, jak postrzegasz i wyrażasz siebie w sposób seksualny, w jaki sposób tworzysz relacje, to czym jest dla Ciebie seks i jaką rolę pełni w Twoim życiu. Seksualność jest płynna, zmienia się w ciągu naszego życia i mają na nią wpływ czynniki: psychologiczne, biologiczne, kulturowe i relacyjne. Jest to stały atrybut każdego z nas.

Istotami seksualnymi jesteśmy przez całe swoje życie. Zmieniają się nasze ciała, zmieniają się nasze możliwości, ale to właśnie regularna aktywność seksualna znacząco przyczynia się do poprawy jakości naszego życia. Seks poprawia odporność, krążenie, wzmacnia system nerwowy i mięśniowy, obniża poziom stresu, poprawia samopoczucie, korzystnie wpływa na sen i może być pomocny w procesie leczenia.

Na początku warto wziąć pod uwagę, że w trakcie i po leczeniu możesz odczuwać wiele emocji, które będą wpływały na Twoją seksualność.

Chłoniak i jego leczenie mogą zmienić Twoje ciało i samopoczucie, a to może mieć wpływ na Twoją seksualność. Pojawić się może lęk, depresja, obniżone poczucie własnej atrakcyjności. Efekty uboczne leczenia – zmęczenie, nudności, suchość błon śluzowych, a także przyjmowanie leków przeciwdepresyjnych może powodować spadek lub brak pożądania, problemy z erekcją, trudności z osiągnięciem orgazmu, suchość pochwy i ból podczas stosunku. Leczenie chłoniaka nie pozbawia nas jednak zdolności do kochania i bycia kochanym, okazywania sobie wzajemnie troski, doceniania i bycia docenianym, realizacji i wyrażania potrzeb seksualnych. Seks to nie tylko penetracja, a także pieszczoty, przytulanie, głaskanie, lizanie, szczypanie, masowanie i do-tykanie, flirt, zmysłowy taniec. Dotyk ma bardzo pozytywny wpływ na nasze samopoczucie psychiczne i fizyczne. Zwiększa pozytywne i zmniejsza negatywne emocje. Niektóre zmiany w Twojej seksualności są tymczasowe, inne będą długotrwałe i trzeba się do nich przystosować. Bardzo możliwe jest jednak, że te zmiany wzmocnią związek, poprawią sposób komunikowania się i doprowadzą do odkrycia nowych, satysfakcjonujących sposobów realizacji seksualnej.

ZŁOŚĆ

możesz czuć się zły/zła z powodu chłoniaka i tego, że wpływa na Twoją seksualność i pojawienie się trudności seksualnych, których wcześniej nie doświadczyłeś/ doświadczyłaś.

Niepokój

myśli o intymności lub odbyciu stosunku mogą budzić Twój niepokój. Możesz mieć wątpliwości, czy sobie poradzisz, czy nie pojawią się problemy z erekcją lub bolesny stosunek. Kiedy nie masz partnera, możesz odczuwać niepokój przed rozpoczęciem nowego związku i relacji intymnej. Lęk może wpłynąć na twoją samoocenę i spowodować spadek zainteresowania seksem.

STRACH

możesz obawiać się, że nie jesteś w stanie zaspokoić seksualnie swojego partnera/partnerkę. Możesz mieć trudność w wyobrażeniu sobie siebie w roli kochanka /kochanki.

WSTYD

możesz czuć się zawstydzony/ zawstydzona z powodu zmian w swoim wyglądzie, seksualności i w sposobie funkcjonowania organizmu.

Depresja

uczucie smutku, niepokoju, drażliwości i przygnębienia, a także problemy ze snem mogą spowodować, że zmniejszy się twoje libido.

ŻAL

możesz odczuwać żal z powodu utraty poprzedniego funkcjonowania i życia seksualnego.

Emocje te mogą mieć wpływ na poczucie własnej wartości, seksualność i stosunek do intymności oraz bliskości. Pomocne może być porozmawianie o swoich uczuciach z kimś bliskim, partnerem/ partnerką, psychologiem lub poszukanie wsparcia w grupach pomocowych.

Wpływ leczenia na pożądanie i reakcje seksualne u kobiet

Co warto przemyśleć?

W zrozumieniu trudności jakich doświadczają kobiety w trakcie i po leczeniu przeciwnowotworowym przydatna jest podstawowa wiedza na temat reakcji seksualnych. Tu przedstawię Ci dwa podejścia!

1. Helen Singer Kaplan – seksuolożka i terapeutka – opracowała trójfazowy model reakcji seksualnej składający się z:

Pożądania. Pojawia się kiedy kogoś pragniesz, chcesz mieć z nią/nim aktywność seksualną. Pożądanie (libido) możemy porównać do apetytu, ochoty na seks, a nawet uczucia głodu. Kiedy pożądanie zostanie zaspokojone, to zanika lub staje się mniejsze. Wyraża się w fantazjach i myślach seksualnych. Libido zależy od Twojego samopoczucia fizycznego i emocjo-nalnego, satysfakcji z relacji, poczucia własnej atrakcyjności, poziomu hormonów płciowych, samooceny, przekonań nt. seksu, dotychczasowych doświadczeń seksualnych, ilości snu. 

Podniecenia i etap plateau.  To pobudzenie seksualne, w trakcie którego w ciele kobiety zaczyna zachodzić wiele zmian:

  • serce bije szybciej i wzrasta ciśnienie krwi 
  • oddech staje się głębszy i cięższy 
  • pojawia się śluz pochwowy
  • pochwa rozszerza się i rozciąga 
  • wargi sromowe oraz łechtaczka nabrzmiewają i ciemnieją 
  • piersi powiększają się 
  • może wystąpić „rumieniec seksualny”- zaróżowienie skóry w okolicy piersi.

Orgazmu. To połączenie doznań fizycznych, umysłowych i emocjonalnych. Podczas orgazmu zwieracze przepony miednicy kurczą się w tym samym rytmie. Zwiększa się ciśnienie krwi, przyspiesza oddech i akcja serca. Całe ciało może zacząć drżeć. Pojawia się poczucie ulgi, znika napięcie zgromadzone we wszystkich mięśniach. 

2. W latach 90. XX wieku dwóch seksuologów – Erick Janssen i John Bancroft – opracowali model podwójnej kontroli reakcji seksualnej. Znajomość tego modelu może ci ułatwić zrozumienie własnych zachowań seksualnych. Składa się on z dwóch systemów:

Systemu pobudzenia seksualnego. Ta część systemu cały czas monitoruje Twoje otoczenie w wyłapywaniu bodźców seksualnych – to, co widzisz, słyszysz, wąchasz, dotykasz, smakujesz oraz to o czym fantazjujesz. Przesyła sygnały z mózgu do narządów płciowych, które na odpowiednie bodźce reagują podnieceniem – np. w odpowiedzi na fantazje seksualne, miłą rozmowę z naszym partnerem/partnerką,  zapach perfum,  zmysłowy taniec. 

System hamowania seksualnego. Kiedy system pobudzania wyłapuje bodźce wywołujące podniecenie, to system hamowania lustruje otoczenie w poszukiwaniu elementów osłabiających pobudzenie seksualne – np. kiedy pojawiają się myśli „nie jestem wystarczająco atrakcyjna” lub „ostatnio nie miałam orgazmu, teraz znowu tak będzie” lub inne bodźce – hałas, nieprzyjemny za-pach. 

Model podwójnej kontroli wyjaśnia, jak umysł reaguje na bodźce o działaniu pobudzającym lub hamującym podniecenie. Korzystając z wiedzy o działaniu tego modelu, możesz przekształcić to, na co reagujesz – np. usunąć te czynniki, które działają hamująco na twoje podniecenie, a rozwijać te, które są pobudzające. Jak to zrobić? 

Możesz sobie zadać dwa pytania, które pozwolą na odkrycie tego, co działa na Ciebie pobudzająco:

1. Jak wrażliwy jest Twój system pobudzenia seksualnego?
2. Co go aktywuje? Na co on reaguje?

Pomocne w formułowaniu odpowiedzi na powyższe pytania może być przy-wołanie sobie pozytywnego przeżycia seksualnego z Twojej przeszłości. Opisz je sobie na kartce i spróbuj zmieścić w tej historii jak najwięcej szczegółów – aspektów, które uczyniły to wspomnienie miłym, przyjemnym i satysfakcjonującym. 

Zastanów się:

  • W jakiej kondycji fizycznej wtedy byłaś? 
  • Jaki miałaś nastrój? 
  • Czy byłaś zadowolona ze swojego wyglądu? 
  • W co byłaś ubrana? 
  • Gdzie odbywała się ta aktywność? 
  • Jaki był Twój poziom stresu? 
  • A jaki poziom lęku? 
  • Jak zachowywał się Twój partner/partnerka? 
  • Jak pachniał/pachniała? 
  • Czy czułaś się pożądana? 
  • Jakie czynności seksualne wtedy podjęłaś? 

Odpowiedzi te pozwolą Ci na uświadomienie sobie, co aktywuje Twój system pobudzenia seksualnego. Ile z tych przyjemnych rzeczy świadomie wprowadzasz i rozwijasz w swoim życiu seksualnym? To one mają wpływ na Twoje libido. Sięgaj po nie.

Co warto robić, gdy pojawia się...

Uczucie zmęczenia i brak energii na seks

W trakcie leczenia przeciwnowotworowego możesz odczuwać duże zmęczenie i ogólnie osłabienie organizmu, co może sprawić, że na seks zabraknie Ci już energii. W dniach kiedy czujesz się trochę lepiej, ochota na seks może wrócić i wtedy pojawia się szansa, aby podjąć aktywność seksualną. Seks ma wiele korzyści dla zdrowia, dobrostanu psychicznego, pozytywnie wpływa na relację i samopoczucie – nie rezygnuj z niego. Przy zmęczeniu i niskim poziomie energii możesz skorzystać z poniższych pomocy:

1. W trakcie leczenia na kilka dni przed kolejnym podaniem chemii może pojawić się nastrój i ochota na seks. Te dni możesz wykorzystać na niewymagające dużego wysiłku, ale przyjemne aktywności seksualne jak: pieszczenie, głaskanie, mizianie, dotykanie, seks w spokojnych, delikatnych pozycjach – np. na łyżeczkę lub w pozycji misjonarskiej.

2. Spróbuj przewidzieć sytuacje, które zwiększają zmęczenie. Unikaj ich w dniu, kiedy będziesz planować seks.

3. Zmień ograniczające Cię przekonania nt. tego, jak powinien wyglądać seks. Seks to nie bicie rekordów i nie musi wiązać się z dynamicznymi, intensywnymi aktywnościami. Seks to cały repertuar zachowań seksualnych, a nie tylko akrobatyczne wyczyny. W poszukiwaniu nowych rodzajów stymulacji seksualnej możesz odkryć i przekonać się, że to właśnie seks z uważnością, świado-mością i delikatnością jest czymś wspaniałym. Czymś, co zbliży cię do partnera/ partnerki, a kiedy jesteś sama, to pozwoli ci na odkrycie nowych, fascynujących sposobów sprawiania sobie przyjemności.

4. Wyobraźnia nie ma ograniczeń. Rozwijaj ją. Fantazjowanie i dzielenie się fantazjami z drugą osobą wzmaga podniecenie.

5. Wyznacz porę dnia, kiedy Twoje samopoczucie jest najlepsze i wtedy zaplanuj aktywność seksualną – np. po drzemce w ciągu dnia.

6. Postaw na wygodę i komfort. Słuchaj swojego ciała. Wybieraj te pozycje seksualne, które są dla Ciebie przyjemne i nie powodują bólu. Jeżeli potrzebujesz dodatkowych akcesoriów – takich jak poduszka pod biodra lub lubrykant – skorzystaj z nich.

Zmniejszone libido

Zmniejszone libido i brak ochoty na seks w trakcie leczenia jest zupełnie normalne. Powody utraty pożądania mogę mieć podłoże psychologiczne: depresja, lęk, wstyd, strach, stres a także fizjologiczne: nudności, ból, zmęczenie. Ważne na tym etapie jest, aby zastanowić się, czego ja potrzebuję i czego potrzebuje mój partner/partnerka. Otwarta komunikacja w związku, gdzie możesz swobodnie rozmawiać o swoich uczuciach i pragnieniach, może Ci pomóc. Zastanów się, czy na tym etapie jesteś gotowa na podejmowanie aktywności seksualnych. Kiedy powodują one u Ciebie niepokój lub dużą niechęć, zmuszanie się może przyczynić się do powiększenia się trudności seksualnych. To jest tymczasowa sytuacja i wiele par znajduje rozwiązanie tego problemu. Niektóre pary skupiają się na wzmacnianiu bliskości – przytulają się, głaszczą, masują, dotykają, spędzają czas w łóżku, patrząc sobie w oczy. Z pozoru te „niewinne” zachowania bardzo wzmacniają więź i pogłębiają intymność. W innych związkach pary decydują się na doprowadzanie do orgazmu jednego z partnerów, bez oczekiwania i presji, że druga strona będzie podniecona i uzyska satysfakcję. Badania Johna Bancrofta potwierdzają, że dla wielu kobiet (ok. 75%) to zadowolenie seksualne partnera/partnerki, a nie orgazm daje im największą satysfakcję,

Na zmniejszenie pożądania największy wpływ mają czynniki psychologiczne, relacyjne i kulturowe. Czynniki medyczne lub organiczne odgrywają pewną rolę, ale to nie one są decydujące. Seks jest w naszych głowach i to od naszych myśli i przekonań zależy to, czy to pożądanie się pojawi, czy nie. Ważny dla kobiet jest czynnik relacyjny. Konfliktowy, niewspierający związek przyczynia się do spadku zainteresowania seksem. To, co działa na większość kobiet, to pragnienie bycia pożądaną i akceptacja swojej seksualności ze wszystkimi możliwościami i ograniczeniami.

Ból podczas stosunku

Ból podczas stosunku w trakcie leczenia może być spowodowany suchością pochwy, jak i silnym napięciem emocjonalnym spowodowanym długotrwałym lękiem i stresem. Z tą trudnością kobiety przychodzą najczęściej do gabinetu seksuologicznego. Ból może pojawić się w trakcie gry wstępnej, w czasie trwania stosunku lub po zakończeniu go. Najważniejsze w zapobieganiu lub łagodzeniu problemów z suchością pochwy jest przywrócenie nawilżenia okolic intymnych. Lokalne leczenie dopochwowe estrogenem jest skuteczne w odwracaniu zanikowych zmian w pochwie i łagodzeniu towarzyszących mu objawów. O doborze leczenia zawsze decyduje lekarz.

W łagodzeniu dolegliwości bólowych pomocny może być trening z użyciem rozszerzaczy pochwy – dilatorów. Są one wykonane z delikatnego, bezpiecznego dla organizmu materiału. Kształtem przypominają palec, dostępne są w różnych długościach i wielkościach, co pozwala na dobór odpowiedniego rozmiaru, w zależności na jakim etapie treningu jesteśmy. Zmniejszają lub całkowicie eliminują ból podczas stosunku, wzmacniają także mięśnie dna miednicy. Użycie dilatorów można włączyć do planu treningowego po uprzednim wykonaniu ćwiczeń relaksacyjnych.

Dolegliwości bólowe podczas stosunku mogą mieć także charakter psychologiczny. Zazwyczaj jest to związane z lękiem, stresem i innymi emocjami, które pojawiają się w trakcie leczenia – smutkiem, rozczarowaniem, poczuciem winy i złością. Negatywne myśli i emocje nt. seksu mogą blokować podniecenie, a bez odpowiedniego podniecenia pochwa jest ściśnięta i stosunek staje się bolesny. Warto wiedzieć i pamiętać o tym, że do stosunku seksualnego niezbędne jest rozluźnione, zrelaksowane ciało i głowa. Potrzebna jest atmosfera ciepła, zrozumienia i bezpieczeństwa. Pośpiech i niecierpliwość mogą nasilić problem. Nie podejmuj stosunku, kiedy nie jesteś gotowa psychicznie i fizycznie. Świadomie obserwuj, na jakim poziomie jest Twoje podniecenie. Kiedy jesteś podniecona na minimum 4 (w skali od 1 do 5), to prawdopodobnie wtedy pochwa jest już maksymalnie wydłużona i rozszerzona oraz nawilżona. To może być dobry moment, aby pójść dalej. W trakcie stosunku korzystaj z lubrykantów na bazie wody lub z dodatkiem kwasu hialuronowego.

Trudności z osiągnięciem orgazmu

Orgazm jest czymś, czego pożądamy, czego pragniemy i o czym fantazjujemy, ale nie dla każdej kobiety jest on niezbędny do osiągnięcia satysfakcji seksualnej. Jak wynika z badań Johna Bancrofta tylko 30% kobiet deklaruje, że to orgazm jest głównym wyznacznikiem satysfakcji seksualnej. Prawie 80% kobiet podało, że to poczucie emocjonalnej bliskości z partnerem/partnerką daje im największą satysfakcję. 75% uważa, że zadowolenie seksualne drugiej osoby, a dla 62% to komfortowa rozmowa o seksie z partnerem/partnerką. Nie zawsze przeżycie orgazmu równoznaczne jest z odczuwaniem satysfakcji seksualnej.

Orgazm to nie obowiązek!

Większość kobiet po zakończeniu leczenia jest w stanie osiągać orgazm – o ile przed rozpoczęciem nie miały z tym trudności. Dla niektórych może to być nieco trudniejsze i wymagać będzie więcej czasu oraz praktyki. Na rynku jest wiele książek i filmów pokazujących jak osiągnąć orgazm. Badania pokazują, że technika zwana kierowaną masturbacją ma wysoką skuteczność. Technika ta zakłada, że to osoba trenująca ma sama poznać, co ją podnieca, aby potem wprowadzić to do relacji seksualnej z partnerem/partnerką. Pierwszy krok to zapoznanie się ze swoimi narządami intymnymi (np. w lusterku) i „badawcze”,  nieseksualne dotknięcia. Kolejne dotknięcia powinny już doprowadzać do stymulacji seksualnej. W tej fazie warto skorzystać z lubrykantów. Następny krok polega na włączeniu fantazji i myśli erotycznych do stymulacji, aby w kolejnym przejść do dotykania łechtaczki. Ostatni etap, dla kobiet będących z związkach, pozwala na obecność partnera/partnerki w czasie treningu. 

Zaakceptowanie faktu, że tymczasowo możesz nie osiągać orgazmu za każdym razem, może zmniejszyć presję i pozwoli na skoncentrowaniu się na dawaniu i przyjmowaniu przyjemności. Często to presja i nierealne oczekiwania są główną barierą w uzyskaniu satysfakcji seksualnej. 

Jeden z mitów nt. orgazmu, który utrudnia jego osiągniecie, mówi, że liczy się tylko orgazm pochwowy. Dla naszego mózgu orgazm jest. Są różne drogi stymulacji, ale i tak wszystkie związane są z pieszczeniem łechtaczki. Łechtaczka jest o wiele większym narządem, niż się powszechnie uważa, a to, co widzimy na zewnątrz, to jedynie główka łechtaczki, jej żołądź. Łechtaczka otacza całą pochwę i każda stymulacja dotyczy właśnie jej. Często nie docenia się tego, że kobiety o wiele częściej doświadczają przyjemności na skutek pieszczenia, głaskania, lizania i muskania żołędzia łechtaczki, niż na skutek penetracji. Często jest to spowodowane tym, że to w penetracji upatruje się jedynej drogi do kobiecego orgazmu. 

Wpływ leczenia na sprawność seksualną mężczyzn

Co warto przemyśleć?

Reakcja mężczyzny na bodźce seksualne jest wynikiem współdziałania wielu mechanizmów i uzależniona jest od sprawnie działających układów: nerwowego, hormonalnego i krążenia. Wpływ także mają cechy osobowości, preferencje i potrzeby seksualne, samoocena, relacja partnerska, uwarunkowania kulturowe i religijne, postawy i przekonania nt. seksu. Utrata pożądania i problemy z erekcją to najczęstsze trudności pojawiające się w trakcie leczenia i mogą stanowić wyzwanie dla poczucia męskości. Panuje szkodliwy stereotyp, że „prawdziwy” mężczyzna zawsze „może”, zawsze jest chętny i gotowy na seks. Przekonanie to może budzić niepokój i obawy przed rozmową z partnerką/partnerem o swoich trudnościach, a nawet rezygnację z życia seksualnego.

U mężczyzn reakcja seksualna składa się z 4 faz:

1. Pożądania. Pojawia się, kiedy masz ochotę na seks, kiedy fantazjujesz o seksie i dążysz do aktywności seksualnej.

2. Podniecenia. Ta faza wiąże się z wystąpieniem erekcji. Oprócz erekcji wydziela się niewielka ilość śluzu z cewki moczowej. Oddech przyspiesza, zwiększa się akcja serca i wzrasta ciśnienie tętnicze krwi. W miarę upływu lat czas trwania erekcji maleje. U mężczyzny w wieku do 25 lat trwa ona przeciętnie do 54 minut, w wieku 31-41 lat około 41 minut, w wieku 51-55 lat zmniejsza się do 27 minut, w okresie pomiędzy 61-65 lat około 10 minut. Naturalne jest również to, że wraz z wiekiem mężczyzna potrzebuje coraz więcej bodźców seksualnych, aby erekcja wystąpiła.

3. Orgazmu. To moment szczytowania, kulminacyjnego wzrostu napięcia seksualnego. Podczas orgazmu dochodzi do skurczów mięśni dna miednicy oraz zwieracza odbytu, wzrasta częstotliwość oddechu, akcji serca i ciśnienia tętniczego, może pojawić się tzw. „rumień seksualny”. U mężczyzn to nie sam orgazm jest najprzyjemniejszy, a moment zbliżającego się wytrysku. Możliwy jest orgazm bez wytrysku i wytrysk bez orgazmu.

4. Odprężenia. Ta faza pojawia się kilka minut po orgazmie. Mięśnie dna miednicy rozluźniają się, oddech staje się spokojniejszy, erekcja ustępuje. Uczucie przyjemnego znużenia może spowodować potrzebę snu. Po wytrysku pojawia się okres refrakcji, trwa on od kilkunastu minut do kilkudziesięciu godzin (jest to zależne od wieku, kondycji psychicznej i fizycznej). Jest to okres kiedy mężczyzna, nawet przy odpowiedniej stymulacji, nie jest gotowy na podjęcie kolejnej aktywności seksualnej.

Co warto robić, gdy pojawia się...

Brak pożądania

W trakcie leczenia przeciwnowotworowego może pojawić się tymczasowy brak zainteresowania seksem. Potrzeby seksualne przestają być tak ważne jak wcześniej i jest to zupełnie normalne. Wśród przyczyn tego stanu można wymienić: leki przeciwdepresyjne (SSRI, SNRI), przewlekłe zmęczenie, stres, problemy ze snem, obniżoną samoocenę, czy brak komunikacji w relacji. Mniejsze zainteresowanie seksem może budzić dyskomfort i niepokój. Wielu mężczyznom trudno jest rozmawiać o swoich uczuciach i trudnościach z partnerką/partnerem. Otwarta, szczera rozmowa nie tylko może polepszyć komunikację w parze, wzmocnić więź, ale i odkryć na nowo swoją seksualność. Największe obawy u mężczyzn budzą: brak erekcji i myśl, że nie będą w stanie zaspokoić partnerki/partnera. Niepokój mogą również powodować nieprawidłowe przekonania nt. seksu, mówiące o tym, że rolą mężczyzny jest zaspo-kajanie partnerki, czy podkreślające wartość mężczyzny na podstawie jego sprawności seksualnej. O byciu dobrym kochankiem nie decydują fizyczne możliwości, a czułość, uważność i otwartość na komunikację intymną. 

Pożądanie zwiększa się, kiedy jesteś w dobrej kondycji psychicznej i fizycznej. Aktywność fizyczna, odpowiednia ilość snu, lekka dieta, rezygnacja z używek, techniki relaksacyjne (np. trening relaksacyjny Jacobsona), komunikacja z partnerem/partnerką – mogą znacząco przyczynić się do poprawy i powrotu libida. 

Problemy z erekcją

Większość mężczyzn, u których zastosowano chemioterapię zachowuje zdolność do erekcji, u niektórych mogą jednak wystąpić problemy z erekcją. Trudność ta jest tymczasowa i ustępuje po zakończeniu leczenia.

Problemy z erekcją mogą być również spowodowane czynnikami psychologicznymi jak i niepożądanym działaniem leków przeciwdepresyjnych. Skutki uboczne tych leków mogą obejmować: obniżenie pożądania, zaburzenia erekcji, trudności z osiągnięciem orgazmu, wytrysk przedwczesny, zaburzenia czucia okolic genitalnych. Dostępne są leki przeciwdepresyjne o alternatywnych mechanizmach działania, odznaczające się niższym ryzykiem występowania trudności seksualnych, a niektóre mogą mieć nawet działanie poprawiające reaktywność seksualną. O doborze i zmianie leków zawsze decyduje lekarz.

Przy częściowej erekcji możesz spróbować masowania łechtaczki i warg sromowych. To bardzo przyjemna, prowadząca do orgazmu forma stymulacji. Możesz także skorzystać z pomocy gadżetów erotycznych – np. dilda lub wibratora.

Zdrowa relacja seksualna nie wymaga seksu penetracyjnego. Upatrywanie w penetracji największego źródła kobiecej przyjemności to kolejne z ograniczających przekonań – zarówno dla kobiet jak i dla mężczyzn.

To łechtaczka jest organem służącym do czerpania przyjemności i zdecydowana większość kobiet, dzięki niej szczytuje. Istnieje wiele bardzo przyjemnych i satysfakcjonujących aktywności seksualnych jak: wzajemna masturbacja, seks oralny, masaż całego ciała olejkiem. Najważniejsze dla relacji jest dbanie o utrzymanie intymności – całowanie, przytulanie, trzymanie się za ręce, głaskanie i szczera, otwarta komunikacja.

Kilka dobrych rad

Utrzymanie lub powrót do intymności i seksu może być ciekawym i rozwijającym doświadczeniem. To od Ciebie i Twojego nastawienia zależy jakie będzie Twoje życie seksualne. Naturalnie możesz potrzebować czasu, aby dostosować się do zmian. Istnieje kilka sposobów na przygotowanie się do nich:

Rozmawiaj otwarcie ze swoim partnerem/partnerką. Podziel się wszelki-mi obawami dotyczącymi tego, co zmieniło się w Twoim funkcjonowaniu seksualnym. Komunikuj, kiedy jesteś gotowa/gotowy na seks, jakich pieszczot teraz potrzebujesz i jak druga osoba może Ci pomóc odczuwać przyjemność.

Poznaj sama/sam, co zmieniło się w Twoich reakcjach seksualnych. Masturbacja może pomóc w zrozumieniu tego, co teraz sprawia Ci przyjemność, jaki rodzaj stymulacji i nacisku lubisz. Tą wiedzą podziel się potem z partnerem/partnerką.

Nie spiesz się. Powrót do intymności i seksu wymaga cierpliwości i delikatności. Być może lepszym pomysłem na pierwsze kilka razy będzie przytulenie i zmysłowy masaż, a nie seks penetracyjny lub inna, dynamiczna aktywność seksualna.

Zaplanuj swój seks. W trakcie i po leczeniu może pojawić się konieczność przygotowania do aktywności seksualnej – np. użycia lubrykantów, gadżetów erotycznych, czy wyboru pory dnia, kiedy jesteś wypoczęty/a.

Otwórz się i poznaj nowe sposoby stymulacji seksualnej. Po leczeniu przeciwnowotworowym dotychczasowe sposoby uprawiania seksu mogą być trudniejsze, co nie oznacza, że te nowe nie będą równie przyjemne. Bądź otwarty/a, eksploruj i odkrywaj, badaj różne sfery erogenne. Całe nasze ciało jest sferą erogenną – nie tylko narządy intymne, pośladki i piersi. Skorzystaj z wyobraźni, włącz historie ze swoich fantazji seksualnych do swojego życia seksualnego. 

Skup się na bliskości i intymności w związku. Bądź ze swoim partnerem/partnerką blisko, spędzajcie czas razem i róbcie coś, co sprawia Wam przyjemność. Autentyczna relacja pozytywnie wpływa na pożądanie i satysfakcję seksualną.

Bądź aktywny/a fizycznie. Ruch pozytywnie wpływa na libido i zmniejsza zmęczenie. Nawet krótki spacer wokół domu może przynieść efekty. 

Korzystaj z technik relaksacyjnych i medytacyjnych. Są one bardzo pomocne w radzeniu sobie ze stresem, lękiem i niepokojem. 

Bądź cierpliwa/y. Wiele osób zauważa, że z czasem i praktyką wszystko się poprawia, wraca do normy, a w niektórych przypadkach polepsza się.

Intymność i seks w parze

Jak rozmawiać z partnerem/partnerką o seksie?

Mówienie o seksie to nie tylko umiejętność nazywania narządów intymnych i pozycji seksualnych, ale przede wszystkim umiejętność mówienia o swoich potrzebach, granicach i emocjach. To także umiejętność negocjowania. Możesz obawiać się rozmowy z partnerem/partnerką o zmianach w swojej seksualności. Chociaż unikanie rozmów o seksie może być łatwiejsze, szczególnie kiedy oboje jesteście skupieni na leczeniu, może to prowadzić do frustracji i nieporozumień.

Czasami może brakować Ci odpowiednich słów. Jak zacząć? Nawet jeżeli poniższe sugestie nie pasują idealnie do Twojej sytuacji, to mogą Cię zainspirować do stworzenia własnych. Milczenie nigdy nie jest dobrym rozwiązaniem. Otwarte komunikowanie się z partnerem/partnerką może pomóc w przezwyciężeniu trudności seksualnych spowodowanych leczeniem chłoniaka.

Jak rozmawiać z obecnym partnerem/partnerką o seksie?

„Mam wrażenie, że nigdy nie mam energii na seks. Martwię się o to, jak Ty się czujesz z tego powodu. Zależy mi na tym, aby Twoje potrzeby także były zaspokojne. Może uda nam się razem wymyślić rozwiązanie, które będzie nam obojgu pasowało.”

„Chcę Ci pokazać, jak lubię być dotykana/y. Zależy mi, abyś poznał/a miejsca, które mogą być teraz bardziej delikatne i dotykanie których sprawia mi ból.”

„Czuję, że znów jestem gotowa/y na seks, ale chciałabym, żeby wszystko odbywało się powoli i delikatnie. Co Ty na to?"

„Chcę spróbować nowych rzeczy w seksie, które pomogą nam znów być blisko. Teraz jestem gotowa na wiele przyjemnych sytuacji, ale bez pójścia na całość. To dla mnie jeszcze za wcześnie.”

„Brakuje mi naszego życia seksualnego. Pieszczot, całowania, dotykania. Czy możemy porozmawiać o tym, jak znów być ze sobą blisko fizycznie?”

„Lubię jak mnie dotykasz i pieścisz. Teraz jednak potrzebuję trochę lżejszego i delikatniejszego dotyku, aby było mi przyjemnie.”

„Lubię jak mnie dotykasz i pieścisz. Teraz jednak potrzebuję trochę lżejszego i delikatniejszego dotyku, aby było mi przyjemnie.”

Jak rozmawiać z nowym partnerem/partnerką o seksie?

„Leczenie chłoniaka zmieniło moje ciało i moją seksualność. Trudno jest mi mówić o tych zmianach, ale chcę, żebyś o tym wiedział/a.”

„Zanim przejdziemy do kolejnego etapu w naszej relacji, to chcę Ci powiedzieć, jak leczenie chłoniaka wpłynęło na moją seksualność.”

„Naprawdę podoba mi się to, w jakim kierunku zmierza nasz związek. Chcę, żebyś wiedział/a, że choruję/chorowałam/em na chłoniaka. Czy chciałbyś/aś, abym więcej Ci powiedział/a?”

„Nadal jestem zainteresowany/a seksem, ale może będziemy musieli wykazać się pewną pomysłowością."

„Nie uprawiałam/em seksu od czasu leczenia chłoniaka i martwię się jak to będzie, czy sobie poradzę. Teraz potrzebuję cierpliwości i delikatności. Jak się na to zapatrujesz?”

Print Friendly, PDF & Email