Jak rozpoznać objawy chłoniaków?
Chłoniaki to grupa wielu chorób, różniących się przebiegiem i objawami klinicznymi
Chłoniaki, kojarzą się przede wszystkim z powiększeniem się węzłów chłonnych – w rzeczywistości to tylko jedna z wielu możliwości. Na rysunku mają Państwo przedstawioną klasyfikację chłoniaków z podziałem na chłoniaki B-komórkowe (lewa kolumna, znakomita większość przypadków) i T-komórkowe (prawa kolumna). Nazwy, celowo są tu nieczytelne, bo nie chodzi nam o szczegóły, ważne są kolory. W ponad 60% przypadków (i 1/3 podtypów chłoniaków), rzeczywiście dochodzi do pierwotnego zajęcia węzłów chłonnych. W dalszych 30% przypadków (kolejna 1/3 podtypów) pierwotnie zajęty jest szpik, a komórki chłoniakowe można stwierdzić w badaniu morfologii. Ostatnie 10% (choć to znów 1/3, rzadszych już jak widać podtypów) pierwotnie przebiega z zajęciem narządów pozalimfatycznych (tzw. nacieki pozawęzłowe np. miąższu płuca czy ścian przewodu pokarmowego).
Chociaż budzi to pewne emocje, nie ma większej różnicy czy daną chorobę nazwiemy chłoniakiem czy białaczką. W klasyfikacji WHO chłoniak z małych limfocytów (SLL – ang. Small Lymphocytic Lymphoma) i przewlekła białaczka limfatyczna (CLL – ang. Chronic Lymphocytic Leukaemia) są jedną jednostką chorobową. Formalnie za CLL możemy uznać każdy przypadek w którym liczba komórek nowotworowych we krwi obwodowej przekracza 5000/ul. Podobnie rzecz się ma z chłoniakiem limfoblastycznym i ostrą białaczką limfoblastyczną, które różnią się jedynie stopniem nacieczenia szpiku. Ponadto, większość chłoniaków (w tym prawie wszystkie chłoniaki indolentne – o małej dynamice), wtórnie w przebiegu choroby, zajmują szpik.
Chłoniaki zwłaszcza indolentne, mogą się tlić latami bez burzliwych objawów!
Chłoniak przy rozpoznaniu może mieć burzliwy i niemal charakterystyczny przebieg, z powiększonymi węzłami chłonnymi, powiększoną śledzioną, objawami ogólnymi. Często jednak, zwłaszcza w przypadku procesów o małej dynamice, objawy pojawiają się późno i przypominają przedstawiony na rysunku wierzchołek góry lodowej.
Wtedy choroba rozwija się w sposób skąpo-objawowy, a do rozpoznania może dojść przypadkiem, niejako przy okazji innych badań (np. okresowej kontroli w miejscu pracy). Nie należy się jednak obawiać zbyt późnego rozpoznania – rokowanie chłoniaków, w przeciwieństwie do tzw. guzów litych (raka żołądka, raka płuca czy raka jelita grubego) w mniejszym stopniu zależy od stadium zaawansowania procesu. Skuteczne leczenie chłoniaków jest możliwe również u osób z dużą masą guza, gdy nacieki chłoniaka stwierdzamy w cały organizmie.