Nie znajdujemy słów, które mogłyby wyrazić nasz żal i niedowierzanie, a także ogrom współczucia i solidarności, jakie kierujemy wobec Najbliższych, Przyjaciół, Współpracowników i Pacjentów dra Tomasza Soleckiego, który jeszcze 24 godziny temu, oddany w pełni Pacjentom - z tak brutalnie przerwanym spokojem - pełnił swoją zawodową misję.
Bezsilny gniew, niezrozumienie i poczucie niewyobrażalnej niesprawiedliwości to dziś uczucia, jakie wypełniają nasze myśli. Serca dotknięte są niemym bólem. Bólem, który zabiera słowa i domaga się odpowiedzi na pytanie, jak mogło do tego dojść?
Przekazujemy najgłębsze kondolencje na ręce Rodziny i Wszystkich, którzy będą musieli zmierzyć się nie tylko z utratą bliskiego człowieka, ale także jej tragicznymi okolicznościami.
Apelujemy jednocześnie do wszystkich, abyśmy jako pacjenci sprzeciwiali się każdej sytuacji, w której będziemy świadkami nienawiści kierowanej wobec lekarzy, pielęgniarek, ratowników i wszystkich przedstawicieli zawodów medycznych, którzy codziennie ratują nasze zdrowie i życie.