fbpx

HISTORIA PACJENTA

Opowiada Pani Anna

Moja historia z chłoniakiem zaczęła się w październiku 2017 roku. Podczas kąpieli wyczułam na szyi, tuż nad obojczykiem małą twardą kuleczkę. Niezwłocznie udałam się do lekarza pierwszego kontaktu, który skierował mnie na USG węzłów chłonnych. Wynik był nieprawidłowy i od tego czasu zaczął się proces diagnostyki.

Diagnoza – klasyczny chłoniak Hodgkina stopień 2a.W styczniu rozpoczęłam leczenie, które trwało do lipca. Przyjęłam 8 kursów chemioterapii i 18 dawek radioterapii. Całe leczenie zniosłam dobrze. Ominęło mnie wypadnięcie włosów. Oczywiście samopoczucie bywało różne, lecz dzięki cudownym lekarzom i pielęgniarkom z Instytutu Hematologii i Transfuzjologii oraz Centrum Radioterapii MSWiA w Warszawie całe leczenie było do zniesienia. A dla osób świeżo po diagnozie mogę tylko powiedzieć, że macie prawo płakać, bać się, być złym pytać czemu ja. Ale równocześnie pamiętajcie, że nowotwór to nie wyrok. Obecnie medycyna ma bardzo dużo do zaoferowania. Ja żyję, pracuję ,śmieję się i cieszę życiem.
 
Pozdrawiam!
 
Pacjentka w remisji całkowitej od ponad roku.

Dzięki historii Pani Anny możemy powiedzieć, że...

POZNAJ WIĘCEJ HISTORII...

Dziękujemy wszystkim Pacjentom, którzy dzielą się swoją historią z innymi. To bardzo cenny dar! Jeśli czujesz, że masz siłę podzielić się Twoją - napisz: kontakt@chloniak.e-kei.pl

Print Friendly, PDF & Email