HISTORIA PACJENTA
Opowiada Pani Elżbieta
Moja historia walki z chłoniakiem grudkowym chorobą zaczęła się w 2007roku. Miałam 37 lat i ustabilizowane życie – mąż, dzieci, praca. Pewnego dnia zauważyłam na ramieniu, tuż pod skórą guzek koloru sinego i póki co nic z tym nie robiłam, ale zaczął się powiększać i bardzo mnie to swędziało. Wtedy już udałam się do chirurga onkologia, zrobiono mi biopsję i kazano jak najszybciej go usunąć. Po 3 tygodniach dowiedziałam się, że to chloniak grudkowy FL pierwszego stopnia. Jakbym dostała obuchem w głowę – całe życie przeleciało mi przed oczami. Co dalej, a co z moimi dziećmi, dlaczego ja. Szybko się ogarnęłam i dałam sobie słowo, że się nie dam i będę walczyć dla siebie dzieci, męża i mamy.
Dzięki historii pacjentki możemy powiedzieć, że...
- Chłoniak grudkowy należy do grupy chłoniaków indolentnych, czyli takich, które mają małą dynamikę. W praktyce oznacza to - tak, jak u Pani - konieczność wieloletniego leczenia, ale takiego, które daje możliwość prowadzenia w miarę normalnego życia.
- Historia pokazuje również, jak ważne jest utrzymanie aktywności w okresach remisji choroby, więzi z bliskimi i pogodzenie się niejako z przewlekłością choroby.
Możesz wspierać Pacjentów, takich jak Pani Ela, pomagając nam działać!
Zapraszamy Cię do grona Przyjaciół którzy pomagają Pacjentom odważnie pokonywać przeciwności w walce z chłoniakiem. Przekaż dowolną kwotę na wsparcie grupy NiePochłoniętych i daj naszym pacjentom siłę do walki z chorobą!
POZNAJ WIĘCEJ HISTORII...
Dziękujemy wszystkim Pacjentom, którzy dzielą się swoją historią z innymi. To bardzo cenny dar! Jeśli czujesz, że masz siłę podzielić się Twoją - napisz: kontakt@chloniak.e-kei.pl
Na przewlekłą białaczkę lifmocytową choruję już od 12 lat, ale czy czuję się chora? Na szczęście nie.
Na przewlekłą białaczkę lifmocytową choruję już od 12 lat, ale...
Czytaj historięNależę do ludzi twardych.
Należę do ludzi twardych. Kiedy pojawiła się wizja drugiej linii...
Czytaj historięTrzeba brać, co życie daje!
TRZEBA BRAĆ, CO ŻYCIE DAJE Jestem emerytowanym górnikiem. Mój organizm...
Czytaj historięProszę Was, którzy teraz walczycie o życie, nigdy się nie poddawajcie!
Kochani, opiszę Wam historię mojej choroby. Zaczęło się od gorączki...
Czytaj historięPo każdej burzy wychodzi słońce – przywołuję je uśmiechem
Każdy ma w życiu jakiś przełomowy moment, niektórzy pewnie nawet...
Czytaj historięWierzę, że wytrwam i nadal będę mogła się spełniać jako mama, żona, córka. Jako ja.
Oto moja historia. W krótkich żołnierskich słowach. Rok 2020. Mam...
Czytaj historięNie wiesz, jak jesteś silny
„Nie wiesz, jak silny jesteś do momentu, gdy bycie silnym...
Czytaj historię„Nieważne czy wygrasz, czy nie, ważne, że się nie poddasz”.
Mam na imię Kamila, mam 33lata. Byłam, jestem i będę...
Czytaj historięStrach przed utratą życia paraliżuje.
Dokładnie rok temu dzień po operacji, obolała, bez głosu, bo...
Czytaj historię